SMok



słuchamy..<3 
już tylko dwa dni skupienia i luz.. moje ciało odmawia mi posłuszeństwa :( tabletki, maści.. zbieramy siłę na dzień ostateczny sobotaaa... 

nie wiem czemu ale czasami mam wrażenie, że ktoś tam z góry daje mi w pewnych momentach małe kopniaczki w tyłek, które w mig potrafią przywrócić moją postawę do prawidłowej.. 



a to jedna z nich.. po dniu ciężkich treningów.. wyczerpaniu.. wracam do hotelu.. znowu sama. Ciszaa.. włączam tv, żeby nie słyszeć swojego ciężkiego oddechu włączam komputer a tu pam parampam pammm..:


 

Przypomniałam sobie, że właśnie o to mi chodziło.. że jestem tu gdzie być chciałam od dziecka.. że walczę o coś co zawsze chciałam realizuję marzenia.. Od razu pojawił się uśmiech i chęć do kolejnych ćwiczeń..
hehe niestety mój organizm nie do końca się przestawił.. skurcze mięśni ii megaa ból przy każdym kroku..

jest ciężko.. uporać się z dziwnymi spojrzeniami ludzi na młoda energiczną dziewczynę, która na drugi dzień nie ma siły ćwiczyć :) zauważyłam poprawę w nastawieniu jeszcze jakiś czas temu.. po takich sytuacjach wracałam do domu i byłam zła na cały świat, że tak jest i muszę to znosić.. znowu być zależna od tej choroby..

teraz stwierdzam oficjalnie.. że przyłączam się do mojego SMoka :) nie pokonam go ale nie pozwolę mu wygrać.. gram na jego warunkach.. zmuszam organizm do walki ale daje także swobodę do odpoczynku.. i chyba tak muszę funkcjonować.. świadoma tego, że na pewne rzeczy nie mogę sobie pozwolić bo skutki mojego postępowania odbiją się na zdrowiu..

aktualnie: przy jakimkolwiek zmęczeniu ślepnę, skurcze mięśni, BÓl ;(, i coraz większy zanik równowagi, lekki zanik czucia lewej nogi. Jeszcze tylko dwa dni .. tylko dwa :)

Dam radę.. to co chciałam osiągnęłam.. dałam radę.. jestem tu gdzie być chciałam..!!




mimo wszystko czasami ciężko jest się z tym pogodzić...
zazdrość normalnego życia..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 GABRIELA ZENKA , Blogger