Droga.

Zawsze na tym blogu byłam szczera, czasami aż do bólu.😋 

Bardzo długo się nie odzywałam, dlatego nie zostawię bez komentarza tego co w sobie duszę.

Zasadą tworzenia Instagrama czy Facebooka jest tylko i wyłącznie pokazywanie dobrego życia, luksusu. 

Niestety często a nawet w większości jest to potworne kłamstwo. 

Ludzie często posuwają się nawet do tego, że wchodzą do drogiej restauracji żeby zrobić sobie dobre zdjęcie.

Po czym z niej wychodzą bo zwyczajnie ich nie stać, aby zjeść w niej dobrą kolację. 

Ale to się dla nich nie liczy. ważne, żeby zgadzały się lajki.

Niestety, przez to wszystko, przez życie w internecie ludziom zanika granica, której nie powinni przekraczać. 

Czasami warto odłożyć telefon i żyć tu i teraz, bo wtedy człowiek zauważa trochę więcej niż tylko czubek
własnego nosa. Na szczęście mam wokół siebie wiele osób, które doceniają i potrafią powiedzieć sobie
dobre słowo, a nie obracają się tylko na pięcie szukając sensacji i tworzenia historię których nie ma.

Jak to mówią "trzeba mieć twardą dupę jak się ma dobre serce"

Będę robić wszystko, żeby w dzisiejszych czasach nie zgubić siebie, nie zgubić tego kim jestem
a przede wszystkim swoich wartości i siły. 

Coraz częściej widzę, że świat idzie w popapraną, złą stronę. 

Ludzie zamiast skupić się na swoich celach, marzeniach żyją życiem innych osób totalnie wymyślając historie,
aby było o czym mówić i plotkować.Każda osoba, która ma swój określony cel, idzie w swoją stronę,
próbuje w swoim życiu zdziałać coś więcej dla siebie.Dopada ją prędzej czy później fala hejtu,
oczywiście często za plecami bo w twarz nikt nic nie powie, ale co mają mówić jeśli jeden
przez drugiego słyszy tylko plotki. Szkoda, że ludzie nie potrafią skupić się tak bardzo mocno
na własnym życiu czy szukać rzeczy pozytywnych, motywujących a nie tylko tworzyć historię godną "Dlaczego ja".

Świat byłby wtedy lepszy.

Miałam chwile kiedy różne sytuacje totalnie mnie dobijały ale ostatnio zdałam sobie sprawę,
że nie ma co walczyć z rzeczami wymyślonymi, tworzonymi tylko żeby zaspokoić i usatysfakcjonować
swoje ego. Ludzie zawsze będą gadać tym bardziej kiedy robisz coś co sprawia, że twoje życie jest lepsze,
tym bardziej innym to nie pasuje.

W swoim życiu szukam ludzi, którzy zamiast zachowywać się jak pijawki
będą potrafili się skupić na sobie! motywować się wzajemnie! współpracować!. 

Każdy z nas popełnia błędy, nikt nie jest bez skazy. Ale jeśli oczernianie staje się czyjąś obsesją
jest to dla mnie chore. Zawsze staram się mimo odczucia złych intencji doszukiwać odrobinę dobrego.
Co często staje się moją naiwnością, za którą cierpię.

Kiedyś miałam sytuację dość nieprzyjemną (zdarza się😉) w której wylała się fala hejtu.

Wtedy osoba z którą miałam możliwość współpracować odezwała się do mnie prywatnie mówiąc:

"nie wdam się w tę dyskusję, bo jest ona żenująca, 

jednak pamiętaj, że im większy sukces będziesz osiągać tym będzie za tym coraz więcej wrogów,

 także idź swoją drogą i nie oglądaj się na tych ludzi."

Żyjemy w świecie, gdzie ludzie dodają się do znajomych na faceebook, a na ulicy nie powiedzą "cześć",

gdzie zanikło pytanie "cześć co u Ciebie słychać" bo przecież, już wszystko wiemy z Instagrama.

gdzie młoda dziewczyna wyjeżdża do pracy za granicę szorując kible przez 8 -12 h dziennie,
a ludzie i tak powiedzą, że zarabia dupą,

gdzie tematem tabu jest wiara i Bóg, a seks tematem powszednim, 

gdzie człowiek człowiekowi wilkiem..

A tymczasem zmykam na salę bo mam mega ochotę potańczyć. 

I wam życzę również tego, aby w wolnej chwili skupić się na sobie!

zrobić coś dla siebie - oczyścić głowę a nie ją zaśmiecać!