szpital 3 rzut
Hey.. oj jak dawno mnie tu nie było..
ładnie nie?
Mam 3 rzut Sm.. zapalenie nerwu wzrokowego i z dnia na dzień
jestem coraz bardziej ślepa.. jakie uczucie.. żadne chyba. Cieszę się, że nic
nie stało się z nogami czy rękoma, że mogę sama wstać do łazienki czy zrobić sobie
herbatę.. takie dość przyziemne sprawy a w takiej sytuacji mega cieszą.. Od wczoraj na sterydach 3 kroplówki
dziennie.. Bolą kolana osłabiona lewa strona, marzę o tym by wrócić do domu
uszykować się i wyjść na imprezę.. żeby móc wyjść na spacer i normalnie
widzieć.
Znowu przymusowe przewartościowanie swojego życia
nastąpiło.. co jest ważne, co ważniejsze, czego chcę.. wczoraj powinnam być na
turnieju.. stać na scenie i robić to co kocham najbardziej na świecie co mnie
uwalnia od wszystkiego.. niestety od świat jeżdżę po szpitalach.. dostałam
pomoc i czekam tylko na to by stan się polepszył.. póki co z dnia na dzień
widzę coraz mniej..
A teraz zastrzyk betaferonu o 22 sterydy przez 2 h kroplówka
i do spania..
Dobranoc.. mcz lubin.
Niesamowita weryfikacja ludzi.. to jest chyba najcięższe.
Ponownie spotkałam na swojej drodze niesamowitą osobę silną
i bardzo pozytywną.. to chyba po to by zacisnąć zęby i ruszyć po szczęście i
zdrówko.. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz