parodia.
katastrofa leczyć się w tym kraju..;)
odsyłana od lekarza do lekarza..;/
piątek.
zaczynam źle widzieć, od trzech dni tylko śpię.. coś się dzieje..zacisnęłam zęby i pojechałam do szpitala. Po konsultacji okulistycznej skierowana do neurologa (okulista nie przyjmie na oddział bo jest zamknięty - zalecenie podania sterydów na o.neur.) hmm.. nie zostałam przyjęta bo tego samego dnia miałam ostatnią tabletkę antybiotyku na zatoki. hmm.. odesłana do domu z diagnozą 3 rzutu sm. zalecenie odczekać parę dni zrobić wyniki z krwi i wrócić do szpitala.
piątek.
minął równy tydzień.. hmm wykonałam telefon do neurolog, która stwierdziła:
" po co Pani do mnie dzwoni? niech Pani idzie do okulisty"
ze skierowaniem pojechałam do szpitala.. z ulgą odetchnęłam gdy przyjmowano mnie do szpitala jednak po 2 h spędzonych na oczekiwaniu badań lekarz neurolog oznajmił, że nie ma miejsc i odsyła mnie jutro rano do innego szpitala na okulistykę na ostry dyżur.. wróciłam do domu..
sobota.
kolejna wyprawa do kolejnego szpitala.. wzrok osłabiony oko lewe totalna mgła.. hm.. Okulista stwierdził, że to "cyrk" jakiś i podrzucanie pacjentów. Zbadał (huh mamy postęp) stwierdził 3 Rzut SM - pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego oka lewego ostre pogorszenie widzenia od tygodnia. I stwierdził, że nie ma pojęcia czemu mam leżeć na okulistyce skoro to jest rzut SM i powinnam być pod okiem neurologia i konsultowana z okulistą. Dzwonił do szpitala z którego mnie skierowano jednak nie specjalnie ktoś chciał z nim rozmawiać;) po czym okazało się, że w szpitalu oddział okulistyczny na weekendy jest zamykany :) po kilku godzinach zastanawiając się co zrobić ze ślepą na jedno oko 21latką przyjęto mnie co najlepsze : do szpitala w którym nie ma neurologa na oddział laryngologiczny.. w sumie to mało mnie to interesowało ja po prostu chciałam już widzieć.:) podano mi sterydy 9 dawek standardowa procedura przy rzucie sm.. czy pomogły nie bardzo wypisana do domu we wtorek zmęczona, załamana, zniechęcona.. z kolejnymi dawkami sterydów..
ta parodia w której odegrałam główną rolę niestety nadal trwa minęły 3 tygodnie od wyjścia ze szpitala, okulista stwierdził, że musi mieć opinie neurologa by zalecić dalsze leczenie.. a gdy ponownie udałam się po leki Pani neurolog w szpitalu nie było. ;)
hmm jak myślicie jak zacznę działać prywatnie coś zacznie się dziać.?
na oko widzę słabo.. czasami lepiej czasami gorzej.. mam dość jeżdżenia po lekarzach jakby mi to jakąkolwiek przyjemność i satysfakcję sprawiało:)
Moje zalecenia na dzień dzisiejszy :) Mam w nosie wszystkich idę robić to co poprawia mój stan : trening i taniec <3 na tym się skupiam.. ślepa bo ślepa ale może to mi pomoże:)
odsyłana od lekarza do lekarza..;/
piątek.
zaczynam źle widzieć, od trzech dni tylko śpię.. coś się dzieje..zacisnęłam zęby i pojechałam do szpitala. Po konsultacji okulistycznej skierowana do neurologa (okulista nie przyjmie na oddział bo jest zamknięty - zalecenie podania sterydów na o.neur.) hmm.. nie zostałam przyjęta bo tego samego dnia miałam ostatnią tabletkę antybiotyku na zatoki. hmm.. odesłana do domu z diagnozą 3 rzutu sm. zalecenie odczekać parę dni zrobić wyniki z krwi i wrócić do szpitala.
piątek.
minął równy tydzień.. hmm wykonałam telefon do neurolog, która stwierdziła:
" po co Pani do mnie dzwoni? niech Pani idzie do okulisty"
ze skierowaniem pojechałam do szpitala.. z ulgą odetchnęłam gdy przyjmowano mnie do szpitala jednak po 2 h spędzonych na oczekiwaniu badań lekarz neurolog oznajmił, że nie ma miejsc i odsyła mnie jutro rano do innego szpitala na okulistykę na ostry dyżur.. wróciłam do domu..
sobota.
kolejna wyprawa do kolejnego szpitala.. wzrok osłabiony oko lewe totalna mgła.. hm.. Okulista stwierdził, że to "cyrk" jakiś i podrzucanie pacjentów. Zbadał (huh mamy postęp) stwierdził 3 Rzut SM - pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego oka lewego ostre pogorszenie widzenia od tygodnia. I stwierdził, że nie ma pojęcia czemu mam leżeć na okulistyce skoro to jest rzut SM i powinnam być pod okiem neurologia i konsultowana z okulistą. Dzwonił do szpitala z którego mnie skierowano jednak nie specjalnie ktoś chciał z nim rozmawiać;) po czym okazało się, że w szpitalu oddział okulistyczny na weekendy jest zamykany :) po kilku godzinach zastanawiając się co zrobić ze ślepą na jedno oko 21latką przyjęto mnie co najlepsze : do szpitala w którym nie ma neurologa na oddział laryngologiczny.. w sumie to mało mnie to interesowało ja po prostu chciałam już widzieć.:) podano mi sterydy 9 dawek standardowa procedura przy rzucie sm.. czy pomogły nie bardzo wypisana do domu we wtorek zmęczona, załamana, zniechęcona.. z kolejnymi dawkami sterydów..
ta parodia w której odegrałam główną rolę niestety nadal trwa minęły 3 tygodnie od wyjścia ze szpitala, okulista stwierdził, że musi mieć opinie neurologa by zalecić dalsze leczenie.. a gdy ponownie udałam się po leki Pani neurolog w szpitalu nie było. ;)
hmm jak myślicie jak zacznę działać prywatnie coś zacznie się dziać.?
na oko widzę słabo.. czasami lepiej czasami gorzej.. mam dość jeżdżenia po lekarzach jakby mi to jakąkolwiek przyjemność i satysfakcję sprawiało:)
Moje zalecenia na dzień dzisiejszy :) Mam w nosie wszystkich idę robić to co poprawia mój stan : trening i taniec <3 na tym się skupiam.. ślepa bo ślepa ale może to mi pomoże:)
Witaj. Jak zadziałasz prywatnie to może coś się zacznie dziać (sterydy w tabletkach), ale nic pewnego.
OdpowiedzUsuńJa jak czuję, że jadę na równi pochyłej i jestem pewny, że mam rzut, to idę bezpośrednio na ostry dyżur. Zdarza się, że czekam tam parę godzin na przyjęcie, ale za każdym razem zostaję przebadany przez neurologa. Lekarz decyduje czy zostaję w szpitalu na parodniową kurację sterydową, czy dostanę "tylko" tabletki. Robią badania w kierunku infekcji dróg oddechowych, sprawdzają krew (czy nie ma markerów stanu zapalnego), wszystko w parę godzin, tego samego dnia można dostać już pierwszą kroplówkę.
Co do absurdów leczenia - miałem rzut w grudniu 2013 a wizytę w poradni przyszpitalnej w celu oceny leczenia poszpitalnego mam w listopadzie tego roku. Prawie rok czekania.
Pozdrawiam i życzę powrotu do pełni sprawności. Ja ostatnio skupiam się na diecie i ćwiczeniach, czytam książki na temat SM. Jakbyś chciała porozmawiać, wymienić się doświadczeniami to zapraszam do kontaktu (wysłałem kiedyś zaproszenie na Facebooku).
Pozdrawiam,
Marcin N.
49 years old Data Coordiator Garwood McCrisken, hailing from Maple enjoys watching movies like "Trouble with Girls, The" and Juggling. Took a trip to Cidade Velha and drives a Diablo. strona
OdpowiedzUsuń39 yr old Structural Analysis Engineer Shane Ferraron, hailing from Victoria enjoys watching movies like "Rise & Fall of ECW, The" and Community. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Maserati 450S Prototype. przejdz do strony
OdpowiedzUsuń