jestem.

sama siebie nie poznałam..
tak bardzo chciałabym tam wrócić.. znowu spacerować ulicami Warszawy.. zmęczona wracając z zajęć w letniej ulewie.. <3 Lubię tam spacerować.. uwielbiam gdy mogę założyć słuchawki i spacerować uliczkami.. nie do końca wiedząc gdzie mnie prowadzą..

rok temu w maju miałam 3 rzut.. wczoraj zrobiłam zastrzyk.. nie czuje się najlepiej dopadło mnie drętwienie nóg.. osłabiona lewa strona.. i nie bardzo wiem co zrobić.. 

Człowiek kiedy czegoś bardzo pragnie a nie może tego zdobyć czuje się zamknięty w klatce.. na pewne sprawy nie mamy wpływu ale ciężko się z tym pogodzić.. 

Chciałabym o tym nie myśleć nie przejmować się.. ale czasami ciężko się skupić na czymkolwiek.. 

czegoś... brakuje.. spokoju być może..

jeśli nie ma wspólnych marzeń to nigdy nie będzie wspólnej drogi..