5 lat



Dziękuje ..
we wtorek obchodziłam 23 urodziny <3 dziękuję za obecność wszystkim, którzy byli ze mną tego dnia.. dziękuję każdemu za wykonany telefon.. za życzenia.. za uśmiech i ciepło, które od was otrzymałam..

Za cudowne kwiaty.. prezenty i radość za to, że nikt nie pozwolił na to abym przez moment posmutniała. Każdy gest i słowo było dla mnie ogromnym darem i szczęściem. Dziękuję<3

Mimo tego, że nie cały tydzień staram się stanąć na nogi, normalnie chodzić i poruszać.. mimo bólu czułam się wspaniale<3 i wyjątkowo<3 Kocham..<3


Dziś mija 5 lat od diagnozy, każdy dzień od tego momentu zmienia moje życie i nastawienie. Mimo tylu złych rzeczy, które się pojawiły, mimo tylu załamań i dołków. Jestem wdzięczna za to gdzie teraz jestem.. warto czasami pocierpieć, aby docenić tylu wspaniałych aniołów, którzy są i byli.. albo być chcieli.. Dziwne uczucie wiedzieć, że od tylu lat to trwa. Tak, jestem nieuleczalnie chora .. chora na stwardnienie rozsiane..

Nie choroba zmieniła moje życie.. to ja ciągle chcę przeżyć je na swój sposób. Chcę żyć normalnie a zarazem wyjątkowo. Chce popełniać błędy, chcę je omijać, chcę się śmiać bez powodu.. Chcę żyć tak, aby nie żałować, że nie wykorzystałam jakiejś szansy od losu.. Mam swoje zdanie nie zawsze trafne., nie zawsze zgodne z opinią innych, nie chucham na siebie i nie dbam na tyle jak myślą inni czasami zapominam o sobie o tym co mnie spotkało bo widocznie dzieje się w moim życiu coś co na tą chwilę jest dla mnie ważniejsze.. Jesteś zdrowy to doceń to i szanuj.. bądź wdzięczny.. Nie martw się na zapas.. dla każdego z nas los coś przygotował.. każdy z nas ma stworzyć własną historię.. Czasami nie warto jest być silnym czasami warto odpuścić na chwilę .. nie, nie, nie poddać się na zawszę ale odbić się od swoich słabości i z głowa do góry maszerować dalej.. wiem czego chcę, chociaż czasami się gubię, czasami mnie to przerasta czasami zwątpię..

niepewność i bezradność jest najgorszym uczuciem świata..
w każdym momencie, gdy choroba daje o sobie znać wiem i powtarzam sobie "to tylko stan przejściowy wytrzymaj" .. po burzy zawsze wychodzi słońce.. (nawet gdybym je miała sobie wyciąć z kartonika i pokolorować na żółto) :) pamiętaj.. że do każdego z nas przyjdzie moment, w którym poradzić sobie będzie musiał sam.. będziesz walczyć ze sobą.. będziesz rezygnować.. żałować.. ale pamiętaj wszystko dzieje się po coś.. i na wszystko przyjdzie czas. WALCZ!


ZRÓB PSIKUSA ŻYCIU.. UŚMIECHNIJ SIĘ I Z GŁOWĄ UNIESIONĄ DO GÓRY WALCZ DALEJ <3


Dziękuję za te 5 lat każdemu kto nawet przez kilka sekund był ze mną uśmiechem i myślami <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 GABRIELA ZENKA , Blogger