Kieruj myślami.

Czasami nic się nie dzieje, dzień za dniem wygląda tak samo, wtedy przychodzi moment zwątpienia czy idziesz w dobrym kierunku. Te myśli prowadzą do zboczenia z drogi do celu, którą obrałeś. Tak jak zawsze szukamy w swoim życiu szczęścia i spokoju, tak też często na własne życzenie szukamy problemów, które doprowadzają nas do całkowitej wewnętrznej destrukcji. My panujemy nad swoimi myślami i zachowaniami. Często robimy coś nieświadomie 'bo tak wypada', 'bo tak nam wpajano', 'bo inaczej nie potrafimy'. Musimy pamiętać, że to my i nasze myśli kierują naszym życiem. Priorytety, które nabyliśmy przez wychowanie są tylko elementami do ulepszenia i nakierowania nas w dobra stronę. My decydujemy o tym, jak będzie wyglądał następny dzień. Oczywiście pojawiają się problemy oraz dochodzą do tego emocje nad którymi czasami nie panujemy, co prowadzi do załamania i braku chęci. Sam musisz odsunąć na bok emocje i z chłodną głową przyjąć informacje z zewnątrz, aby potem ustalić jak powinieneś coś zmienić.

Pierwsze co musisz zrobić, to nie zadawać się z toksycznymi ludźmi,. Tacy ludzie mają to do siebie, że zatruwają wszystkich dookoła swoją sceptycznością, narzekaniem, ogólnym złym nastawieniem. Jeśli coś chcesz osiągnąć, zadbaj o dobre relacje z pozytywnymi ludźmi. Trafne jest powiedzenie "Z kim przystajesz, takim się stajesz" i to zdanie jest idealnym wzorcem. To jest podstawą. Bez pozytywnego nastawienia, nie dostaniesz od świata niczego pozytywnego. Twoje postrzeganie na świat może zmienić całkowicie całą Twoją życiową drogę. Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.
Odpuść sobie męczenie głowy zbędnymi myślami na temat braku pieniędzy, nerwów szefa, czy ciągle męczącego dziecka. Zastanów się lepiej jak to zmienić. Jak zmienić to żeby pieniądze, które masz wystarczyły na zaspokojenie potrzeb podstawowych, zapytaj siebie, co zrobić by było ich więcej, jak zrobić tak by nerwy szefa nie odbiły się na mnie, jak mogę pomóc swojemu dziecku byśmy oboje byli zadowoleni. Umysł prawidłowo nakierowany schematem myślowym zaczyna Ci podpowiadać, co masz w danej sytuacji zrobić. Jeśli na czymś Ci zależy nie plątaj sobie głowy myślami, które sprowadzają Cie do zwątpienia, odganiaj złe myśli i kieruj nimi tak, by myśleć o samych pozytywach, co by się nie działo, każdą złą sytuację można rozwiązać, na spokojnie. Kieruj nimi tak, aby rozwijały Ciebie i druga osobę. Zamiast zamartwiać się obecnym stanem materialnym, problemami rodzinnymi etc. usiądź i pomyśl co można w danej sytuacji zrobić, by było lepiej, by poprawić stan faktyczny. Ludzie mają to do siebie, że wygodnie im się narzeka na problemy dnia powszedniego, gorzej i trudniej jest pracować nad sobą i jakością swojego życia. Pracuj nad tym, by chociaż jedną osobę w dniu, z którą masz kontakt zainspirować nie tylko sobą, ale lepszym nastawieniem na następny dzień. Jeśli jesteś w stanie kierować swoimi myślami, tak ze twoje działania które sam podejmujesz są dla Ciebie wewnętrzna inspiracją, wtedy każdy dzień będzie dla Ciebie lepszy i lżejszy. Jeśli nie, dąż do tego. Wyznacz sobie cel i twórz lepszą wersją siebie, nieustannie się rozwijaj. Ile dasz od siebie, tyle do Ciebie wróci, a nawet jeszcze więcej. Nie dobra materialne się liczą ale chwile, cenne chwile.

My ludzie lubimy użalać się nad sobą, lubimy być w strefie komfortu. Często martwimy się tym, co już było, co już jest nieistotne. Trzeba się cieszyć z każdej życiowej chwili. Wyciągać wnioski z każdych porażek, złych decyzji, uczyć się. Trzeba żyć w tu i teraz, bo teraz żyjesz, teraz oddychasz, teraz to również czytasz i to teraz właśnie możesz wykorzystać dla lepszego jutra. Przeszłość powinna nas uczyć, tego jak postępować dzisiaj, właśnie teraz. Gdyby nie dana sytuacja w przeszłości, dziś nie byłbyś takim człowiekiem jakim jesteś, dlatego bądź wdzięczny za to co Cię spotkało, za to że wyciągnąłeś wnioski i się czegoś nauczyłeś.

Zaakceptuj to co daje Ci los i pomyśl że to wyzwanie, coś głębszego niż tylko problem. Spróbuj wyciągnąć z tego pozytywy, które będą lekcją na przyszłość, które będą kształtować twój charakter. Nie rób nic w brew sobie, bo nie na tym rzecz polega. Czasami trzeba zaryzykować, aby wyjść przed szereg. Lepszy jeden malutki kroczek ku lepszej przyszłości, niż nie zrobienie go w ogóle.

Ja kiedy miałam 18 lat, świat mi się zawalił. Zachorowałam na nieuleczalną chorobę - Stwardnienie rozsiane. Przeszłam przez piekło, mimo tego nie poddałam się, bywały gorsze i jeszcze gorsze dni. Gdyby nie tamta sytuacja, nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj, nie nauczyłabym się tego, czego nauczyłam się w tym czasie. Nie byłabym u boku osoby, którą bardzo kocham, która jest przy mnie na dobre i na złe. Mój chłopak to nie tylko mój chłopak, to także mój przyjaciel. Gdyby nie przeszłość, nie byłoby dzisiaj w moim życiu tyle zrozumienia i miłości. Są osoby w moim życiu, które w momencie zwątpienia, wierzą we mnie mocniej niż ja sama w danym momencie, za to jestem im wdzięczna. Bóg ma plan na każdego z nas, bez wyjątków.
Wierzę w Ciebie!



Uśmiechnij się ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 GABRIELA ZENKA , Blogger